Jenny siedzi w swoim pokoju na łóżku w piżamie i rozmyśla o
przeszłości . Nagle do pokoju wchodzi Rufus . Tęskniłaś za tym ? – mówi .
-Oczywiście – odpowiada Jenny
- Ale zastanawiam się czy moi dawni przyjaciele mnie
zaakceptują …
-Daj im trochę czasu , Nate już nie jest z Sage ( mówi z
pewnym tajemniczym uśmieszkiem Rufus ) . Po czym opuszcza pokój . Jenny nadal
myśli ‘’ Nate na pewno ma mnie gdzieś , po tym co zrobiłam z Chuckiem , no
właśnie boje się ,że Blair ma w przyjęciu mnie do Waldorf designs jakiś podstęp ‘’ . Po czym J ubiera się w długą białą bluzkę w
serek , podarte czarne dżinsy i wielki czarny sweter . Nagle jej telefon dzwoni na ekranie pojawia
się imię Nate . Jenny zamiera ‘’ A co jeśli każe mi się z tąd wynieść albo się
do niego nie zbliżać a może chce się umówić , nie na pewno nie a może … ‘’ .
– Hej Jenny
-Yyy .. hej Nate .
- Chciałbym żebyś wiedziała ,że wybaczam Ci wszystkie dawne
intrygi . Ostatnio dużo o nas myślałem .
- Dzięki , naprawdę ?
Ja też , aale co masz na myśli ?
-Mam na myśli czy moglibyśmy jeszcze raz spróbować ?
-Tak , oczywiście !
- A więc spotkajmy się dzisiaj w kawiarni otworzyli nową
nazywa się New Rose , wyśle Ci namiary . Możesz dziś ?
-Tak , dobrze . Cześć !
-Do zobaczenia . ( Nate odkłada słuchawkę zadowolony ). ‘’
Jednak nadal mam u niej jakieś szanse … Tak naprawdę wydaje mi się ,że gdybym
wcześniej nie był z Sereną , to właśnie bym widział Jenny w moim mieszkaniu ‘’
.
Scena przenosi się do limuzyny Bassów , Chuck i Blair
właśnie jadą na lotnisko po Serenę i Dana .Nagle otwierają się drzwi od
limuzyny Chuck i Blair wysiadają .Chuck mówi cześć Sereno , Dan ( Chuck kiwną
głową w jego stronę ) . Ooo jesteś S ! (
Przytula ją ) I Humphrey , słyszałeś
radosną nowinę ? Przyjmuję małą J do Waldorf designs - mówi Blair .
-Tak , za co jestem bardzo Ci wdzięczny .
-Dobra to jedziemy czy będziemy tu tak sterczeć ? Kupiłam Ci
coś Blair i mam zamiar wszystko Ci opowiedzieć !
J chodzi nerwowo po pokoju umówiła się z Natem o 5 a jest
dopiero 1 . ‘’ Nie wiem w co się ubrać ‘’ . Nagle drzwi się otwierają Jenny
odwraca się , to Dan . Ooo Dan ! Nareszcie ! ( przytula brata ) Co cię tu
sprowadza ?
-Serena gada z Blair a ja nie chciałem zostać z Chuckiem .
Co ty taka szczęśliwa ? Coś się stało ? Zakochałaś się ?
-Tak jak by od nowa , no dobra nie wytrzymam Nate mi
wybaczył i zaprosił mnie na kawę a najważniejsze jest to ,że chce zacząć jeszcze
raz ! A ja nie wiem w co się ubrać !
-Tooo ….. Świetnie ! ( mówi Dan z pewnym smutkiem )
-Hej , co jest nie cieszysz się ?
-Nie po prostu boje się ,że on zrobi Ci znowu nadzieje .
-Nie martw się ! Ty z Sereną miałeś dużo powrotów i patrz
jesteście razem może ze mną i Natem będzie to samo .
-Ide się ubrać .
J weszła do pokoju . ‘’ No i tak nie wiem w co ! ‘’ Po czym zagląda znowu do szafy , w końcu
wyciąga piękną czarną sukienkę z grubymi ramiączkami paskiem , która pięknie
pokazuje zgrabne nogi J . ‘’ No dobra
teraz tylko musze się umalować ‘’ .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz